Ostatnio, zdarzyło mi się kupić na e-bay'u zestaw składający się z trzech pudełek modelu Tornado w różnych wersjach, wszystkie produkcji Dragona / DML, zestawu waloryzacyjnego f-y Goffy oraz wydawnictwa 4+ zawierającego kalkomanie do tegoż samolotu w skali, oczywiście, 1/144. Mając taki zasób magazynowy zdecydowałem się, iż zbuduję sobie prosto z pudełka takiego ładnego myśliwca jakim jest Panavia Tornado F.3.
No i na chęciach się skończyło. Po otwarciu pudełka zostałem podwójnie zaskoczony. Raz pozytywnie, jakością i finezją detali na powierzchni kadłuba i skrzydeł - do tej pory wydawało mi się, że Revell wspiął się na wyżyny w tej skali, na przykładzie F-14. Z drugiej strony zestaw zaskoczył mnie negatywnie podejściem kilku detali, do wnęki podwozia przedniego czy też wnętrza kabiny załogi. No i tak zmusiłem się do udoskonalenia tych żenujących elementów przy pomocy fragmentów modelu Tornado f-y Revell.