czwartek, 23 maja 2013

Panavia Tornado F. Mk.2 prototyp - galeria


Witam i zapraszam do galerii modelu prototypu samolotu Panavia Tornado F. Mk.2
Model powstawał w ramach projektu grupowego "Model jak z obrazka" na forum modelwork.pl  Ponieważ nie zapowiada się abym w najbliższym czasie wykonał przynależną mu podstawkę więc sam model prezentuję już teraz. 
Pokrótce przypomnę może krótko ogólne założenia i zakres moich prac nad tą miniaturką.
Chciałem aby model odwzorowywał prototyp wersji myśliwskiej Panavia Tornado w dniu oficjalnej prezentacji jaka miała miejsce 9 sierpnia 1979 roku w Warton w Anglii.
Do budowy modelu posłużyły mi w sumie 3 zestawy Tornado. Dwa Dragona, w tym jeden w wersji myśliwskiej (F.3) a drugi wersji uderzeniowej (IDS), oraz trzeci zestaw również "uderzeniowy" ale Revella. Pudełkowy kokpit zastąpiłem żywicznym zamiennikiem firmy RetrokiT. Inne materiały użyte przy budowie to blaszka z puszki po napoju gazowanym, kuchenna folia aluminiowa czy też polistyrenowe pręciki powstałe wskutek rozciągania fragmentów ramki nad płomieniem świecy. Kalkomanie zostały wydrukowane na indywidualne zamówienie przez firmę mf-zone.
Przy malowaniu posługiwałem się akrylami Gunze (H) i Tamiya oraz olejnymi Humbrolami. Jako lakieru bezbarwnego użyłem również produktów Gunze (zarówno błysk pod kalki jak i mat na wykończenie, choć jak widać ten mat to taki mat nie do końca mi wyszedł).
Na koniec, zanim przejdziemy do zdjęć chciałbym podziękować wszystkim za rady i wsparcie jakie otrzymałem przy tej budowie a szczególnie wdzięczny jestem kolegom z grupy Tornado SIG, Andy'emu (DH764) za materiały foto i Paul'owi (peebeeb) za projekt kalkomanii.
Obowiązkowe zdjęcia z zapałką i grosikiem
oraz grupowe zdjęcie z Tornado F.3 prezentowanym tu.

niedziela, 19 maja 2013

I Warszawska Fiesta Modelarska

W dniach 11 i 12 maja 2013 roku w Warszawie miała miejsce I Warszawska Fiesta Modelarska. Pod tą nazwą skrywa się konkurs modelarski mający na celu przywrócenie Warszawie konkursu modelarskiego z prawdziwego zdarzenia. Choć moje doświadczenie w tym temacie jest niewielkie to uważam, że założenie organizatorów zostało zrealizowane w 100% i z całego serca gratuluję im dzieła z którego naprawdę mogą być dumni. Impreza przebiegła sprawnie, planowo i co najważniejsze w miłej, przyjaznej atmosferze. Nie będę się już szerzej o tym rozpisywał i zachwycał bo uczyniono to już na wielu forach modelarskich a przejdę do konkretów czyli do modeli w skali 1/144 jakie można było zobaczyć na tej fieście.
Spośród około czterystu modeli w konkursie wystawiono w sumie 7 maleństw w 1/144 , 2 w kategorii juniorów i 5 seniorów. Ze względu na ich niewielką liczbę, ocena odbywała w ramach jednej kategorii (L1 - lotnictwo 1/72 i mniejsze) razem ze skalą 1/72. 
Najbardziej mi się podobał model Tomcata. Koledzy z grupy Tomcatsky co prawda wytknęli błędy merytoryczne w jego malowaniu, ale nie umniejszyło to i tak mojego nim zauroczenia.

Teraz zdjęcia, zacznę od grupowego ujęcia modeli seniorskich, tak, tak te dwa Tornada to moje :-)
Teraz kolej na ujęcia portretowe. Juniorskie Tornado w atrakcyjnym wizualnie malowaniu
oraz Hornet
Tera przyjrzyjmy się bliżej seniorom. Zacznę od  F/A-18D Hornet, niby ten sam model co wyżej wykonany przez juniora ale jakże inaczej się prezentujący.
Kolejny model to BAe Harrier GR. Mk.7
No i mój ulubieniec F-14A Tomcat 

Wszystkie trzy powyższe modele były czysto sklejonymi zestawami prosto z pudełka wraz z oznakowaniami załączonymi przez producenta. Z grona modeli w 144 wyróżniony został niestety tylko jeden.
Tak, to mój Tornado. Miło, zwłaszcza, że to był pierwszy konkurs modelarski w jakim wystartowałem z plastikowym modelem. Wyróżnienie to jest dla mnie o tyle cenne, że skala 1/144 była wspólnie oceniana z 1/72 a były tam naprawdę porządnie zrobione miniatury samolotów i śmigłowców.
Medal otrzymał również mój syn, siedmioipółletni Janek, za start modelem Mustanga. Atmosfera konkursu tak mu się spodobała, że na giełdzie modelarskiej towarzyszącej fieście kupiliśmy dla niego następny model do sklejania, również Mustanga :-D.
Cóż teraz należy tylko czekać na drugą fiestę obiecaną przez organizatorów i liczyć, że na niej pojawi się więcej modeli w skali 1/144 równie dobrze wykonanych jak te z tegorocznej inauguracyjnej edycji.