No i model właściwie skończony. Mam jeszcze pewien pomysł na podstawkę ale tę postaram wykonać w wolnej chwili.
Podsumowując, cieszę się że skończyłem ten model, że go skończyłem stosunkowo szybko jak na mnie, że pomalowałem go przy pomocy aerografu no i że mi się nawet trochę podoba.
Na koniec prac spotkała mnie przykra niespodzianka. Po położeniu ostatniej warstwy lakieru bezbarwnego, matowego kalkomanie zaczęły się świecić. Niby wszystko robiłem zgodnie z zasadami sztuki, sido po kalki, sido na kalki a tu taki zonk...
Zresztą niweażne, teraz zapraszam do galerii końcowej.
Kilka zdjęć z "akcesoriami".Dziękuję za uwagę i do zobaczenia przy następnym modelu!