Długo nie było żadnej aktualizacji, ale to nie znaczy, że nic nie robiłem. Nie oznacza to również, że zrobiłem wiele. Ale do rzeczy. Poniżej widać elementy wyposażenia dodatkowego i uzbrojenie mojego Tonka (a może Tonki) jak pieszczotliwie zwane są Tornado.
Widzimy więc, poczynając od środka doddatkowe zbiorniki paliwa, pociski rakietowe Skyflash (są to "pożyczone" z zestawu Tomcata Sparrow'y), dalej Sidewindery (również od Tomcata, bo te z Dragona jak i Revell'owskiego Tornado prezentują się znacznie gorzej) i na końcach mamy zasobniki z aparaturą generującą zakłócenia elektroniczne.
Do zakończenia tego "projektu", zostało już niewiele rzeczy do zrobienia. Fotele załogi, osłona kabiny, podstawka i pomalowanie całego modelu lakierem matowym. Niby drobnostki ale chyba znowu sobie utrudnię życie i zacznę kombinować z tymi elementami. Ale to już opiszę następnym razem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz